sobota, 25 grudnia 2010

Czas rzeczywiście szybko leci. Jeszcze pamiętam dzisiejszy dzień parę lat temu, kiedy to byłam małą dziewczynką z misiem w ręku. Lubię wracać do tamtych radosnych chwil, których mi teraz najbardziej brakuje.
I tych osób, z którymi zobaczyć się teraz nie mogę, i nie będę mogła. Brakuje mi tego i to bardzo. Jakoś dziwnie, że taka ochota mnie nachodzi w święta. Może dlatego, że wszyscy mówią, że to magiczny czas. Możliwe. Ja jednak i tak zostaje przy swoim. 


Czy naprawdę nigdy nie może mi się przyśnić coś normalnego ? I dlaczego wciąż ta osoba, o której staram się zapomnieć powraca w moich snach ?
Najlepiej jest nic nie pamiętać.

piątek, 24 grudnia 2010

Witajcie !;)
Dzisiaj Wigilia. Przeuroczy dzień, zarówno dla mnie jak i dla innych ludzi. Szczerze, to nie śpieszy mi się do prezentów. Ta cała mania kupowania ich, w zupełności mi wystarczyła. Uwielbiam bawić się w św. Mikołaja. Wielką frajdę sprawia mi obdarowywanie innych. 
Jeszcze raz bardzo dziękuję Wszystkim za życzenia. 
Ja Wam z całego serca życzę spokojnych i radosnych świąt. Żeby spełniły się Wasze najskrytsze życzenia oraz Szczęśliwego Nowego Roku. A teraz szybko biegnę, po następny stos prezentów. 
Trzymajcie się :]

środa, 22 grudnia 2010

Hej Kochani ! :)
Święta zbliżają się już wielkimi krokami. Za mną już ostatnia Wigilia klasowa w gimnazjum, która naprawdę się udała.Uwielbiam takie świąteczne atmosfery jak dziś. Niestety pozostały już tylko wspomnienia, którym nie pozwolę odejść tak szybko. Wielkie dzięki za życzenia. Jeżeli się spełnią to będę chyba najszczęśliwszym człowiekiem na ziemi. A tak pomijając te fakty, muszę wymyślić jakieś postanowienie noworoczne.


Jedna z moich ulubionych :

poniedziałek, 20 grudnia 2010

Hej kochani ;) !
Czytając Wasze opinie na temat bucików, które bardzo mi się podobają, muszę stwierdzić że zdania Wasze są podzielone. Ale jak to się mówi: W kwestiach gustu się nie rozmawia. 
Bardzo dziękuję za wyrażone zdanie.
Dzisiejszy plan dnia zostanie zrealizowany za kilka godzin, a właściwie to już za chwilę. Męczące bywają poniedziałki, ale to już przedostatni w tym roku. Więc trzeba się cieszyć z tego co jest. Podczas weekendu spędzonego z przesympatyczną osobą, zrealizowałyśmy nasz sekretny plan i oto jego efekty :

  ">





Tymczasem muszę już iść.
Odezwę się niebawem :)

piątek, 17 grudnia 2010


Jak zdążyliście zauważyć, zaczynam od nowa. 
Powód jest bardzo prosty. A mianowicie : za dużo wspomnień. 
Wiążę się to również z moją zmianą nastrojów, która teraz bardzo mnie zaskakuje. Aż sama nie mogę uwierzyć, że w końcu wszystko się uspokoiło. 
Zaczęłam również obmyślanie najbliższych dni, które chcę spędzić z moimi najukochańszymi osobami.


Znalazłam buciki, które mi się bardzo podobają.
Chciałabym również znać Waszą opinię na ten temat.
Oto one :